Mamy nie biora zwolnienia
Ten slogan pojawił się jakiś czas temu w jednej z reklam telewizyjnych, ale doskonale oddaje charakter macierzyństwa. Zresztą sama niedawno się przekonałam o tym na własnej skórze. Bo choć odkąd Marianka się urodziła już kilka razy byłam przeziębiona, to udało mi się i dałam jakoś radę funkcjonować normalnie. Ale tym razem było inaczej. Po pierwsze […]