Wigilia to marzenie dzieci…
Z pewnością wielu z Was zasiądzie dziś przy wigilijnym stole, tak jak ja, lub 6 stycznia tak jak wielu moich przyjaciół i część rodziny. Będzie opłatek, być może modlitwa, życzenia, potrawy, może nawet kolędy… i prezenty. Dla mnie przez wiele lat Święta Bożego Narodzenia rozpoczynał koncert charytatywny „Wigilia to marzenie dzieci” organizowany przez Chór Akademicki UwB i Komendę Hufca Białystok. Zwieńczeniem koncertu, z którego dochód jest przeznaczany na Dom Dziecka rokrocznie jest występ Chóru. Kolędy płynął zarówno ze strony chórzystów jak i widowni, która chętnie śpiewa razem artystami. I choć repertuar zienia się nieznacznie zawsze z taką samą niecierpliwością czekam na występ. W tym roku nie udało się wspólnie z Manią wybrać na koncert, ale za rok… W tym roku niech mi i Wam wystarczy tekst jednego z utworów śpiewanych przez Chór, a który zawsze powoduje, że łezka mi się kręci w oku. Niestety nie znalazłam autora, choć wiem, że z pewnością pani Basia Wachowicz go zna, gdyż utwór ten był wykorzystany w Jej widowisku „Wigilie Polskie”.
Wigilia to marzenie dzieci
Choinka, bombki, srebrne wąsy.
I gwiazda, która zawsze świeci
Nad każdym domem, każdej nocy.
Wigilia to jest zamyślenie
Co wszystkich łączy i co boli.
Wigilia to jest przypomnienie
O naszej zwykłej ludzkiej doli.
Wigilia to oczekiwanie,
Że nieznajomy ktoś nadejdzie.
I pod naszymi drzwiami stanie
Gdy nad miastami gwiazda wzejdzie.
Wigilia to jest skrzyżowanie
Dróg rozdzielonych życiem ludzi.
To wspólne matki ukochanie,
Gdy synów swych ze snu budzi.
Wigilia to samotne myśli
O jutrze, które już nadchodzi.
Nad ziemią pędzą wielkie wichry
A w małej szopce światło wschodzi.