Close

3 września 2015

Jak wrócić do normalności po wakacjach?

spieszyć się

Kilka dni temu skończyły się wakacje. Nasze dzieci wróciły lub po raz pierwszy poszły do żłobka, przedszkola czy szkoły. Rytm dnia, który u części z nas prze dwa miesiące zdążył się zmienić przez wakacje lub urlop – znowu nabrał tempa? Dzieci odzwyczajone od rannego wstawania marudzą, ociągają się lub urządzają awantury. A my przecież śpieszymy się do pracy. Jak nie zwariować w tym wszystkim?
Niestety chyba nie ucieszycie się z tego co napiszę. Potrzeba czasu i konsekwencji aby nasz rytm dnia znowu nabrał tempa i stałości. Łatwiejsze jest to kiedy nasze dzieci już są na tyle duże, że przed wakacjami uczęszczały do jakiejś placówki edukacyjnej. Wtedy wystarczy tylko przypomnieć sobie poprzedni cykl dnia i pomału wracać do niego. Za tydzień – dwa wszystko wróci do normy.
Sprawa ma się inaczej jeśli nasze dziecko debiutuje w roli “żłobiaka”, przedszkolak lub ucznia. Wtedy często trudno mu się przyzwyczaić do nowego trybu dnia. Ranne wstawanie można ułatwić dbając o to aby dziecko przesypiało w ciągu doby odpowiednią ilość czasu (możesz o tym przeczytać tu). Jeśli dziecko zaczęło chodzić do szkoły i ma nowe obowiązki – odrabianie lekcji warto pomyśleć kiedy najlepiej znaleźć na to czas. Być może będzie to tuż po powrocie do domu, a może najpierw nasze dziecko potrzebuje chwili oddechu i czasu dla siebie. Ustalcie to wspólnie, zapiszcie i powieście w widocznym miejscu, aby dziecko wiedziało co po sobie następuje i na co się umówiliście. Ma to dodatkowy walor edukacyjny – będzie czuło współodpowiedzialność za podejmowanie decyzji dotyczących organizacji dnia.
A jak samemu przetrwać do kolejnych wakacji lub urlopu?  Pomyśleć o czasie dla siebie na relaks. Może nie codziennie ale regularnie. Coś co sprawia nam przyjemność, czytanie książek, sport, spotkania z przyjaciółmi. Usłyszałam kiedyś, że “wakacje to stan ducha” i chyba  rzeczywiście tak jest. Bo nie zawsze chce się wracać tak na 100% do “normalności”. Korzystajcie wiec z pogody i urządzajcie sobie małe weekendowe wakacje cała rodziną. Nie musi to być daleko, ważne aby być umysłowo w stanie “wakacyjnym” czego i wam i sobie życzę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *