Odkąd tylko zaczęłyśmy z Marianką wychodzić na spacery, częściej wyjmować ją z wózka w miejscach publicznych pytałam to pytanie co najmniej 100 razy: „Czy to chłopczyk?” A dlaczego? Tylko dlatego, że nie była ubrana na różowo i nie miała na swoich czarnych włoskach opaski z kokardką. Podobają mi się ubranka w różnych kolorach, nie tylko […]
Więcej
Teraz już mogę to powiedzieć głośno i wyraźnie: INKUBATOR TO NIE BRZUCH! Dlaczego teraz? Bo już mogę jakoś spokojnie wracać myślami do pierwszych tygodni życia Marianki. Wiem, że wielu znajomych i rodzina chcieli nas pocieszyć, nie bardzo wiedzieli co powiedzieć, więc najczęściej padało stwierdzenie, że Mania poleży w inkubatorze, podrośnie i wszystko będzie dobrze, że […]
Więcej
Co dnia Marianka jest coraz bardziej komunikatywna i chętna do kontaktu z otoczeniem. A ranek upływa nam na wspólnych zabawach. Część z nich wynika wprost z zaleceń rehabilitantki lub okulistki ale nie wszystkie. Niektóre są po prostu “nasze”… Kiedy siedzi się cały dzień z dzieckiem w domu (nie licząc spaceru) to choćby z nudów próbuje […]
Więcej
Rodzice chcą dla swoich dzieci jak najlepiej: pouczają, pomagają, musztrują, wspierają, radzą jak przejść przez życie. Nigdy umyślnie nie zrobiliby krzywdy swoim pociechom. Mówimy tu o dobrych rodzicach, a zakładam że jeśli to czytasz jesteś jednym z nich. Czasami jednak wśród ogromu naszych dobrych chęci możemy nienaumyślnie wpoić dzieciom błędne przekonania. Są one czymś w […]
Więcej
Bycie rodzicem nieodzownie związane jest z obserwowaniem jak nasze dzieci napotykają na swojej drodze przeszkody i trudności. Nie jest to łatwe patrzeć jak zmagają się z tymi wyzwaniami. W takich sytuacjach trudno jest rodzicom powstrzymać się od „pomagania”. Przecież my już to przeżyliśmy, wiemy jak się może skończyć. W naturalny sposób chcemy wykorzystać nasze życiowe […]
Więcej